Jak działają bezzałogowe samochody Google?

Samochody autonomiczne wyjadą na drogi próbne w trzech brytyjskich miastach w przyszłym roku, ale jak działają samochody autonomiczne?

Google testuje swój prototypowy samochód na amerykańskich drogach – nie zostanie jeszcze przetestowany w Wielkiej Brytanii – i ujawnił kilka szczegółów na temat działania samochodów autonomicznych.

Tutaj wyjaśniamy niektóre z technologii.

how_do_driverless_cars_work

Samochody bez kierowcy już tu są… tak jakby

Wiele autonomicznych technologii stosowanych w autonomicznych samochodach Google jest już na drogach.

Zobacz powiązane Wyspa Man może być pierwszym krajem na świecie, który w pełni zezwoli na autonomiczne samochody. Koncepcja 26: Zobacz, jak Volvo przedstawia wizję naszej autonomicznej przyszłości Tesla zaczyna testować funkcje autonomicznej jazdy w Modelu S

Być może widzieliście reklamy reklamujące automatyczne hamowanie Volkswagena Polo lub automatyczne parkowanie równoległe Forda Focusa, które opierają się na coraz powszechniejszym wykorzystaniu czujników zbliżeniowych do wspomagania parkowania.

Połącz te czujniki z technologią automatycznego kierowania wykorzystywaną do parkowania, dorzuć pozornie przestarzałą technologię, jaką jest tempomat, a otrzymasz luźną konstrukcję autonomicznego samochodu.

Ile czujników ma samochód i co one robią?

Samochód bez kierowcy Google ma osiem czujników.

Najbardziej zauważalny jest obrotowy LiDAR na dachu – kamera, która wykorzystuje układ 32 lub 64 laserów do pomiaru odległości do obiektów, aby zbudować mapę 3D z odległości 200 m, pozwalając samochodowi „zobaczyć” zagrożenia.

Samochód ma również inny zestaw „oczu”, standardową kamerę skierowaną przez przednią szybę. Wyszukuje również pobliskie zagrożenia – takie jak piesi, rowerzyści i inni kierowcy – oraz odczytuje znaki drogowe i wykrywa sygnalizację świetlną.

CZYTAJ DALEJ: Co to jest LIDAR?

Mówiąc o innych kierowcach, radar na zderzaku, który jest już używany w inteligentnym tempomacie, śledzi pojazdy przed i za samochodem.

Zewnętrznie samochód ma zamontowaną z tyłu antenę, która odbiera informacje o geolokalizacji z satelitów GPS, oraz czujnik ultradźwiękowy na jednym z tylnych kół, który monitoruje ruchy samochodu.

Wewnętrznie samochód ma wysokościomierze, żyroskopy i obrotomierz (obrotomierz), aby zapewnić dokładniejsze pomiary pozycji samochodu. Łączą się one, aby zapewnić samochodowi bardzo dokładne dane potrzebne do bezpiecznego działania.

Jak działa samochód bez kierowcy od Google

google_driverless_cars_how_do_they_work

Żaden pojedynczy czujnik nie jest odpowiedzialny za działanie autonomicznego samochodu Google. Na przykład dane GPS nie są wystarczająco dokładne, aby utrzymać samochód na drodze, nie mówiąc już o właściwym pasie. Zamiast tego samochód bez kierowcy wykorzystuje dane ze wszystkich ośmiu czujników, interpretowane przez oprogramowanie Google, aby zapewnić Ci bezpieczeństwo i przenieść Cię z punktu A do punktu B.

Dane, które otrzymuje oprogramowanie Google, służą do dokładnej identyfikacji innych użytkowników dróg i ich wzorców zachowań, a także powszechnie używanych sygnałów z autostrad.

Na przykład samochód Google może z powodzeniem zidentyfikować rower i zrozumieć, że jeśli rowerzysta wyciągnie ramię, to zamierza wykonać manewr. Samochód wie, że musi zwolnić i dać rowerowi wystarczająco dużo miejsca do bezpiecznej jazdy.

how_do_self_driving_cars_work

Jak testowane są autonomiczne samochody Google

Samojezdne pojazdy Google – których ma co najmniej dziesięć – są obecnie testowane na prywatnych torach, a od 2010 roku na drogach publicznych.

W samochodzie zawsze są dwie osoby: na miejscu kierowcy siedzi wykwalifikowany kierowca z nieskazitelnym dorobkiem, który przejmuje kontrolę nad samochodem, kręcąc kierownicą lub naciskając hamulec, podczas gdy na miejscu pasażera siedzi inżynier Google, który monitoruje zachowanie oprogramowania.

Cztery stany USA uchwaliły przepisy zezwalające na poruszanie się po drogach samochodów bez kierowcy, a Google w pełni to wykorzystał, testując swój samochód na autostradach i ulicach podmiejskich.

Steve Mahan, niewidomy mieszkaniec Kalifornii, brał udział w pokazowej jeździe próbnej, podczas której szofer wywiózł go z jego domu w mieście, włączając w to wizytę w restauracji typu drive-through.

Jednak nie do końca chodzi o to, aby powiedzieć swojemu samochodowi, dokąd chcesz jechać, usiąść wygodnie i zrelaksować się.

„Każdy test zaczyna się od wysłania kierowcy w konwencjonalnym samochodzie, aby zmapował trasę i warunki drogowe” – wyjaśnił w poście na blogu inżynier oprogramowania Google, Sebastian Thrun. „Dzięki mapowaniu funkcji, takich jak znaczniki pasów i znaki drogowe, oprogramowanie w samochodzie z wyprzedzeniem zapoznaje się z otoczeniem i jego charakterystyką”.

Czy samochody bez kierowcy są bezpieczne?

To jedno z pytań, które wciąż pojawiają się w debacie na temat samochodów autonomicznych: czy przekazanie kontroli nad pojazdem robotowi jest bezpieczne?

Zwolennicy technologii autonomicznych samochodów szybko wskazują statystyki, które pokazują, jak niebezpieczne są drogi z rąk nieautonomicznych samochodów – w 2013 r. 1730 osób zginęło w wyniku wypadków samochodowych w samej Wielkiej Brytanii, a kolejne Według Urzędu Statystyk Narodowych rannych zostało 185 540 osób.

Dane na całym świecie są równie przerażające, ponieważ w zeszłym roku śmierć na drogach pochłonęła 1,2 miliona osób. Google twierdzi, że ponad 90% tych ofiar śmiertelnych było spowodowanych błędem człowieka.

W kwietniu Google ogłosił, że jego autonomiczne samochody przejechały ponad 700 000 mil (1,12 miliona kilometrów) bez odnotowanego wypadku spowodowanego przez jeden z jego pojazdów – jeden został uderzony od tyłu, ale winę ponosi drugi kierowca.

Chociaż jest to niewiarygodnie mała liczba w porównaniu z liczbą mil pokonywanych przez brytyjskich kierowców w ciągu roku – w 2010 r. firma ubezpieczeniowa Admiral zasugerowała, że ​​liczba ta może wynieść blisko 267 miliardów mil – fakt, że autonomiczne samochody Google nadal są bezwypadkowe, pozostaje zachęcający.