Recenzja ATi Radeona HD 3850

81 £ Cena w recenzji

Mając Nvidię na czele w bitwie high-end pod koniec 2007 roku, ATi skoncentrowało swoje wysiłki na większym, masowym segmencie rynku kart graficznych: średniej klasy. Seria Radeon HD 3800 została wprowadzona na rynek i – z uwagi na to, że klasy średnie nie oferowały żadnej prawdziwej mocy w grach w poprzednich generacjach z obu stron – zaskoczyła wszystkich, oferując całkiem dobrą wydajność.

Recenzja ATi Radeona HD 3850

Jego główną zaletą jest to, że oferuje znaczną liczbę klatek na sekundę za bardzo przystępną cenę, co stało się jeszcze bardziej możliwe dzięki przejściu na proces produkcyjny 55 nm.

Pozwala to na upchnięcie 666 milionów tranzystorów na średniej wielkości płytce – prawie tyle samo, co 8800 Ultra. Jego liczba procesorów strumieniowych wynosząca 320 jest ponad dwukrotnie większa niż w topowej ofercie Nvidii i jest na bieżąco z obsługą DirectX 10.1 i Shader Model 4.1, a także interfejsu PCI Express 2.0.

HD 3850 jest standardowo taktowany na 670 MHz i jest dostępny w wersjach 256 MB i 512 MB GDDR3. Rozsądne jest wydanie dodatkowych 13 funtów na wersję z większą ilością pamięci, która zapewniła dobre 47 klatek na sekundę w Crysisie przy 1280 x 1024 i ustawieniach średnich – to idealnie przyjemny poziom. Nasz test High Call of Duty 4 był grywalny również przy 34 klatkach na sekundę i jest znacznie szybszy niż tańsze karty Nvidii 8600.

Przejście do ustawień 1600 x 1200 i High w Crysisie, gdzie spadło do 19 klatek na sekundę, pokazuje, że nawet wersja o większej pojemności 512 MB to za mało. Na tych poziomach tylko karty z 768 MB mogą osiągnąć grywalną liczbę klatek na sekundę.

Cena HD 3850 jest zarówno mocną, jak i słabą stroną. Przy 81 GBP za wersję 256 MB lub 94 GBP za 512 MB można ją uznać za kartę średniej klasy, ale jej wydajność należy do wyższej kategorii.

Trzeba przyznać, że kolejny krok w górę – HD 3870 – kosztuje tylko 21 funtów więcej i oferuje jeszcze płynniejszą grę. Ale jeśli musisz postawić granicę poniżej 100 funtów, jest to najlepsza karta na rynku.